Z założenia są to produkty nawilżające, swojego rodzaju połączenie szminki z błyszczykiem. Zgadzam się z tym. Ich wykończenie jest błyszczące, półprzezroczyste, a struktura dosyć miękka, więc niestety będą się szybko wkorzystywać (co widzę po czerwonej, którą mam dłużej, użyłam kilka razy, a ubytek widoczny). Nie wysuszają ust, nie utrzymują się też wyjątkowo długo, jednak poprawienie ich nie jest problemem nawet bez lusterka.
Opakowania są okropne. Bardzo słabe, do tego niewygodne zamykane i mają ścierające się napisy. Jednak, biorąc pod uwagę cenę (normalnie około 8 zł, ja kupiłam każdą za 5,99 zł), można przymknąć na nie oko.
Numer 08:
Jak widać, pomadka ma kolor czerwony. Można stopniować jego intensywność. Ściera się w sposób estetyczny. To dobra opcja dla osób, które lubią czerwone usta, jednak uważają, że na dzień to trochę za mocny makijaż. Takie usta noszę, kiedy rano nie chce mi się za bardzo skupiać na makijażu oka. Jasny cień, dobrze wytuszowane rzęsy, do tego ta szminka - makijaż gotowy.
Numer 05:
Tego to się naszukałam! W końcu, razem z siostrą go znalazłyśmy i wpakowała mi go do prezentu. To delikatny "nudziak", idealny do mocniej podkreślonych oczu i delikatnych makijaży na dzień.
Jestem z tych szminek bardzo zadowolona i pewnie pomyślę jeszcze nad jakimś innym kolorem (np. różem). Skusiłyście się na nie? Jesteście zadowolone?
Karo.
pierwsza jest w moim stylu :) ale nie skusiłam się na te pomadki ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie polecam, bo bardzo fajna jest :))
Usuńnie mam ich :) też się dużo naczytałam o nich, kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że robią taką furorę :))
UsuńMam 05 i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze za dużo jej nie poużywałam, ale mam czas :))
UsuńMam tą czerwoną i jeszcze nr7 różową i jestem z nich bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie myślę nad 7, choć powstrzymuje mnie myśl, że już mam różową szminkę :))
UsuńObie prześlicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWibo ma śliczne odcienie. Ładnie prezentują się na Twoich ustach.
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
UsuńŚliczne :) Ja sie czaję na 3 i 5 ;D
OdpowiedzUsuńmoja kuzynka ma tą trójkę i fajnie wygląda :))
Usuńśliczne kolory ;P
OdpowiedzUsuńKupiłam przypadkiem jedną pomadkę, podobną do odcieniu Kate z Rimmela 16 i spodobała mi się. Mam tylko wrażenie że przesusza mi usta, ale jeszcze trochę protestuję, może jest inny problem związany z tym :)
OdpowiedzUsuńdziwne, ja mam cały czas "mokre" usta :)
UsuńMimo ich kilku wad bardzo podpasowały mi te szminki, fajna alternatywa dla wiecznie spierzchniętych ust, bo sprawdzają się mi nawet na takich mocno wysuszonych wargach.
OdpowiedzUsuńDokładnie :))
Usuń