Buteleczka, za którą musimy zapłacić 12,90 zł mieści w sobie 10,8 ml lakieru. W fuksjowej bazie zatopione mniejsze i większe drobinki w kolorze srebra i różu. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Schną one dość szybko. Następnie obowiązkowo należy nałożyć jakiś top coat, bo inaczej brokat będzie zahaczać o wszystko dookoła. Podejrzewam, że zmywanie będzie męką, ale tym będę martwić się później.
Lakier prezentuje się bardzo efektownie i zdecydowanie zwraca na siebie uwagę. Usłyszałam wiele komplementów na jego temat. Jednak trochę żałuję, że nie wybrałam innego koloru, bo lepiej czuję się w cieplejszych barwach.
Niemniej polecam.
Karo
bardzo ładny chociaż jak dla mnie za dużo brokatu :)
OdpowiedzUsuńna cały rok się nie nadaje, ale na okres jesienno-zimowo-karnawałowy w sam raz :DD
Usuń' shine bright like a diamond ' ;] Piękny efekt ;)
OdpowiedzUsuńhaha chyba raczej jak rubin z mojego pierścionka :))
UsuńPrzepiękny jest, ja kupiłam ten czarny z drobinkami, ale Twój bardziej mi się podoba :P
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad tym czarnym, ale uznałam, że mogę taki efekt osiągnąć czarnym lakierem ze złotym topem, a mam oba :)) ja żałuję, że nie wzięłam czerwonego lub różowego ze złotym :)
UsuńPiękny pierścionek ** To pamiątka czy da się go jeszcze kupić? Lakier pięknie się z nim komponuje, połączenie idealne <3
OdpowiedzUsuńPamiątka, choć w sumie po nikim.. :) mam kilka takich złotych sprowadzanych z ZSRR :) dzięki :*
UsuńLakier bardzo efektowny! ;) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńcieszę się! :))
UsuńUwielbiam takie brokatowe lakiery ;)
OdpowiedzUsuńja też, choć cięęężko się zmywało :))
Usuń