wtorek, 9 października 2012

Zestaw pędzli LancrOne - Sunshade Minerals

Jak już kiedyś wspominałam, dostałam na dzień dziecka mój pierwszy zestaw pędzli. Dzisiaj, po kilku miesiącach używania, postanowiłam na jego temat trochę naskrobać.

przepraszam, że są trochę ubrudzone, ale nie da się ich złapać w dzień czystych :P
Podobno lepiej jest kompletować sobie pędzle pojedynczo. Wtedy ma problemu z niepotrzebnymi sztukami.  Jednak jest to trochę droższa zabawa, a mnie bardzo zależało żeby mieć kilka podstawowych. Używam ich tylko na sobie i chciałam najpierw się czegoś nauczyć, a dopiero potem ewentualnie dokupić coś pojedynczo.



Do tego zestawu przekonało mnie kilka rzeczy, a dokładniej:
  • cena - bodajże 46 zł z przesyłką,
  • fakt, że pędzle są ekologiczne i posiadają sztuczne włosie,
  • ilość pędzli - można nimi wykonać cały makijaż,
  • kosmetyczka, w której można łatwo przewozić zestaw,
  • rozmiar - lubię krótkie trzonki.
W skład zestawu wchodzą pędzle:
  • do pudru, z dołączoną plastikową osłonką zapobiegającą utracie kształtu,
  • do różu, ścięty, również z dołączoną osłonką,
  • prosty do cieni,
  • ścięty do cieni,
  • skośny do eyelinera/brwi,
  • mały do ust,
  • szczoteczka do brwi.
Wszystkie są miękkie i miłe w używaniu. Nie utraciły kształtu ani włosów (no może kilka odpadło z pędzla do pudru, ale to na początku). Dobrze się piorą. Schną w normie (choć raz, gdy z własnego lenistwa wyprałam je dopiero przed pójściem spać, to pędzel do pudru był lekko mokry). Póki co żaden z nich nie odpadł od trzonka i nie zapowiada się na to. Na jednym z nich lekko starł się napis z nazwą firmy, pozostałe wyglądają tak, jak na początku.

A jak ich używam?
Pędzla do pudru, różu i szczoteczki do brwi tradycyjnie. :) Prostym pędzlem do cieni nakładam wszystkie na powieki, a ściętym rozcieram granice. Pędzelka do ust używam do precyzyjnego nakładania cieni na dolną powiekę. W ten sam sposób niekiedy używam skośnego, choć zazwyczaj tradycyjnie maluję nim brwi.




Ogólnie jestem z powyższego zestawu bardzo zadowolona. Mogę go polecić każdemu początkującemu, kto chce zainwestować w swój pierwszy zestaw bez wydawania dużej ilości pieniędzy. Uważam, że te pędzle są świetne do nauki makijażu, kiedy jeszcze nie wiemy co dokładnie robić. Do tego ładnie wyglądają, łatwo się je transportuje, żadne zwierzątka nie ucierpiały przy ich produkcji i naprawdę są dobrej jakości. Nie wiem, co będzie z nimi dalej, ale na razie po prawie 4 miesiącach są w stanie idealnym.

Dostałam ostatnio moją wygraną w konkursie na jesienny makijaż - zestaw z Eco Tools. Najbardziej ciekawi mnie powszechnie chwalony Blush Brush, ale całość strasznie mnie uradowała. Zobaczymy, czy będą lepsze od wzorowanych na sobie pędzelkach LancrOne.




A Wy wolicie zestawy czy sami kompletujecie swoje kolekcje pędzli?
Znacie firmę LancrOne?

Karo

18 komentarzy:

  1. Przydatny post :) ja chcę sobie zprezentować na urodziny jakieś pędzle :)
    Wydają się być naprawdę porządne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie chcesz przepłacać, to będzie miły prezent :))

      Usuń
  2. Ja wszystkie pędzle kompletowałam sobie pojedynczo i jestem bardzo zadowolona z doboru :-) I też wolę te z syntetycznego włosia - jest miłe, trwałe i żadne zwierzę nie ucierpiało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogłabym malować się ogonkiem jakiegoś konika.. :( ja wolałam nie kompletować sama, bo nie wiedziałam, co wziąć nie początek :)

      Usuń
  3. Zestawy ładnie się prezentują, ale ja wolę chyba kompletować po kolei ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym lepiej się znała, pewnie też sama bym kompletowała, a tak miałam gotowca :)

      Usuń
    2. Problem w tym, że ja też się nie znam ;) Tu coś usłyszę, tam coś przeczytam i potem ląduje jakiś pędzelek w koszyku a ja się później zastanawiam co i jak ;)

      Usuń
  4. kurcze! czemu ja na nie wczesniej nie trafilam... cena jest bardzo atrakcyjna, a ja tak samo nie potrzebuje niewiadomo jakich ilu i za jakie pieniadze. a mam dwa duze pedzle i bylo by to teraz zbedne kupowac zestaw. chyba ze sie jakos bardzo zniszcza to bede miala takie na uwadze... ale do tego czasu pewnie pojawi sie u Ciebie recenzja ecotools to sobie porownam..

    ps. dzisia natrafilam na twoj blog zupelnie przypadkiem ale od razu przypadl mi do gustu - tresc, twoja osoba jaki i caloksztalt! :) tak wiec dodaje do moich obserwacji ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj, dobrze, że w ogóle trafiłaś! :)) Będziesz wiedzieć na przyszłość, jak coś. A co do Ecotools, to ten zestaw jest według mnie trochę niepełny, więc nie wystarczy jako jedyny. Ale może powali mnie jakością? :) Na pewno napiszę, jak potestuję. :)
      Dziękuję za wszystkie miłe słowa, lejesz miód na moje serce!
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. O, dwa dni temu moja przyjaciółka również dodała recenzję tych pędzli. Sama niewiele mogę o nich powiedzieć, ale na zdjęciach wyglądają przekonująco. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wygranej,na pewno będziesz zadowolona ja jestem :) :)Pędzel z LancrOne też wyglądają fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze ich nie użyłam, bo jakoś mi żal haha :))

      Usuń
  7. Ja jakoś kupuję pojedynczo pędzle ale sama nie wiem dlaczego :P Po prostu tak mam^^

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie wolę kupować pędzle pojedynczo:) pędzle z Ecotools bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja po kilku użyciach tych właśnie jestem trochę zawiedziona :)

      Usuń
  9. Zamówiłam sobie ten zestaw + paletke Sleeka ;) hihi
    Z niecierpliwością sprawdzam status zamówienia i liczę że jeszcze w tyg tyg mi wyślą... i będę mogła położyć sobie pod choinkę prezencik ;)

    Ostatnio kupiłam większy pędzel do cieni ale nie jestem zadowolona.. nie był za drogi no ale jednak... więc za jakiś czas rozglądałabym się za czymś nowym poza tym zaczyna mi kilku brakować i zestaw będzie idealny ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)