03 - Berlin Rocks |
Swój egzemplarz kupiłam, gdy wyprzedawano wycofywane kolory (nie rozumiem tej polityki, ale cóż). W stałej ofercie można aktualnie dostać tylko czarny i szary za około 13 zł wszędzie tam, gdzie są szafy Essence.
Myślę jednak, że mimo zróżnicowania kolorystycznego, eyelinery są podobne jakościowo i pozwalam sobie napisać tą recenzję ogólnie do produktu, a nie tylko do jednego koloru.
Słoiczek zawiera w sobie 3 ml produktu o maślanej konsystencji. Nie jest to typowy żel, dzięki czemu bardzo łatwo nałożyć produkt na pędzelek, a później na powiekę. Mimo że mam go od początku kwietnia, używa mi się go tak samo dobrze, jak zaraz po kupnie. Po jednym umoczeniu pędzla, mogę pomalować kreskę na linii rzęs i zacząć robić jaskółkę, którą jednak już wykańczam po drugim. Pigmentacja linera jest zadowalająca, nie tworzą się prześwity i kreska jest intensywna już przy pierwszej warstwie.
Jest mi przykro, że firma wycofała także zieleń i ostatnio również brąz. Według mnie fiolet jest dobrym zamiennikiem czerni przy moim kolorze tęczówek i będzie mi przykro, jak moje opakowanie mi się skończy.
W każdym razie, uważam, że jakość eyelinerów z Essence jest świetna. Każdy, kto myśli nad kupnem żelowego produktu, powinien się nie zastanawiać. Za taką cenę i wydajność, warto to zrobić. Polecam.
Lubicie żelowe eyelinery? Jaki jest Wasz kreskowy faworyt?
Karo.
To właśnie mój kreskowy faworyt. Posiadam czarny i fioletowy. Mam jeszcze jeden eyeliner w pisaku też z essence. Rzadko używam eyelinerów i te co mam w zupełności mi wystarczają.
OdpowiedzUsuńTylko czemu oni te kolory wycofali :((
Usuńten eyeliner jest bardzo fajny ! choć ja męczę sie nakładajć eyeliner z żelu - a to z pedzelkiem itd, i na codzien używam innego :)
OdpowiedzUsuńMnie też na początku szło trochę ciężej, ale z czasem doszłam do wprawy :))
UsuńPrzepiękna kreska! Ja się na fioletowy nie załapałam, w sumie mam kilka eyelinerów i nie używam ich tak często, więc nie wiem czy by po prostu sobie nie stał ;)
OdpowiedzUsuńA zdałam :D myślałam, że nie zdam, bo naprawdę nie umiałam rewelacyjnie.. ale 35/36 pytań, jest dobrze! :D
Gratulacje! :))) Mam nadzieję, że mi też tak pójdzie, jak już zrobię teorię :)
UsuńJa go uwielbiam (mam czarny) :)!
OdpowiedzUsuńJa go nabyłam z ciekawości-i jestem zadowolona-wydajny,nie wysusza się ,trwały.obserwuję
OdpowiedzUsuńFiolet jest zdecydowanie dla Ciebie! W ogóle powtórzę się kolejny raz - masz przepiękne oczy! A żelowy eyeliner z Essence miałam, tylko w kolorze brązowym. I trwałość oceniam na sześć, nie lubiłam w nim tylko tego, że taki jakby suchy był i trochę ciężko mi się malowało nim kreski. Ale w Naturze z reguły większość kosmetyków jest wymacana więc może i do mojej sztuki się ktoś dobierał, dlatego taka była...
OdpowiedzUsuńDziękuję, czerwienię się :))))
UsuńPewnie miałaś wymacany albo nie zasłaniałaś otworka przy malowaniu, wtedy szybciej zasycha :)
długo nie mogłam się przekonać do żelowego eyelinera, ale gdy tylko spróbowałam nie chciałam do innego już wracać:) mój ulubiony to ten z Catrice
OdpowiedzUsuńChyba większość z nas tak ma :))
UsuńA jakiego pędzelka używasz ?
OdpowiedzUsuńRównież z Essence :)
Usuńto dobry i tani eyeliner, szybko zasych wiec trzeba kreske robic sprawnie. Moim zdaniem udana wersja kultowego Bobbie Brown:)
OdpowiedzUsuńBobbie Brown nie miałam i pewnie nigdy mieć nie będę, żeby porównać :) Jednak z pierwszym zdaniem się zgodzę w 100% :)
UsuńŁadny ten fiolet, ja mam brązowy i czarny;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że brązu już nie ma :(
UsuńMam ten kolor kupiłam go jak go już wycofali i co znalazłam je w Naturze za 9 zł
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam po wycofaniu za mniej więcej tyle, co Ty :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam ten eyeliner (zielony i brązowy też) nie wiem jak mogą wycofywać tak dobre produkty, powinni poszerzać ofertę o nowe kolory:(
UsuńMnie by się marzył bordo na przykład <33333
UsuńKurczę ale ładną kreskę robisz :D moja zawsze jest maskarycznie krzywa ;p
OdpowiedzUsuńtrochę poćwiczysz i zobaczysz, że będzie Ci lepiej wychodzić :)
Usuń