wtorek, 21 sierpnia 2012

Korektor Bell, nagroda i wyjazd.

Witajcie dziewczyny!
Za jakieś 12 godzin wyjdę z domu i potem wyruszę w daleką podróż autokarem - aż do Złotych Piasków w Bułgarii. Dalej jestem kompletnie nieogarnięta z pakowaniem, a czeka mnie jeszcze farbowanie. W związku z wyjazdem przez następne dni będę zaglądać tu rzadziej. Mamy mieć jednak wifi w hoteli, więc myślę, że nie opuszczę Was tak całkowicie. Wczoraj do późnej nocy pisałam zapasowe notki, więc opublikuję je, mając chwilę czasu.

Dzisiaj natomiast czas na recenzję kolejnego używanego od dawna przeze mnie kosmetyku, a dokładnie rozświetlającego korektora pod oczy Multi Mineral Anti-Age Concealer firmy Bell.

jak widzicie, napisy nieźle się trzymają

To mój pierwszy korektor w życiu i skusiłam się na niego po pozytywnych opiniach wielu blogerek. 

W 'błyszczykowym' opakowaniu znajduje się 8 gramów produktu. Do wyboru mamy dwa odcienie 01 i 02. Za swój egzemplarz zapłaciłam 9,85 zł w osiedlowej drogerii. Wybrałam kolor 01, gdyż jestem dosyć blada.

nieroztarty 01 na ręce
Korektor nie ma właściwości mocno kryjących, ale lekkie cienie zakryje w sam raz i pięknie rozświetli okolice pod oczami. Jak każdy produkt tego typu odrobinę zbiera się w zmarszczkach. Nie zauważyłam, żeby schodził w ciągu dnia, choć zawsze dokładnie utrwalam go pudrem i moje cienie nie rzucają się bardzo w oczy.

Tak prezentuje się na twarzy:

1: oko bez niczego, 2: sam podkład, 3: podkład+korektor+puder
Podsumowując, polecam go osobom, które nie mają dużych cieni pod oczami i pragną ładnego rozświetlenia. Z mocniejszymi sobie nie poradzi. Ja jestem bardzo zadowolona i na pewno sięgnę po kolejny.

Wcześniej się nie chwaliłam, ale wygrałam ostatnio konkurs na blogu Agaty. Dzisiaj przyszła do mnie paczuszka z nagrodami, co było miłą niespodzianką przed wyjazdem. Organizatorce bardzo dziękuję za kosmetyki. Na pewno je opiszę, jak już trochę poużywam.


Dzisiaj wybrałam się z mamą do centrum, miałyśmy iść tylko do Rossmana, ale wstąpiłyśmy jeszcze do SH, CCC, Pepco i jeszcze jednego sklepu... Ogólnie się bardzo obłowiłam, ale już nie miałam czasu wszystkiego obfocić. Po powrocie zrobię wpis z moimi zakupami, a teraz spadam się pakować.

Miłych ostatnich dni wakacji,
Karo



3 komentarze:

  1. Ja słyszałam wiele dobrego o tym korektorze. Chciałam zakupić ale póki co jeszcze go nigdzie nie znalazłam.

    Miłego wypoczynku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten korektor,ale u mnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  3. robiłam recenzję tego korektora na moim blogu.. testowałam na limie mojego faceta, hahaha :D zapraszam do obejrzenia hardcorowych zdjęć ;P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)