czwartek, 30 sierpnia 2012

Dwa makijaże

Od dawna podziwiałam, jak inne dziewczyny potrafią pięknie umalować siebie lub innych na blogach czy youtubie. Sama nie potrafiłam obsługiwać się cieniami do powiek i bałam się zacząć. Jednak odkąd dostałam moje kochane pędzelki na dzień dziecka, postanowiłam powoli zacząć próbować i robić na oczach coś więcej, niż ładną kreskę. Mając teraz w wakacje trochę więcej czasu (oczywiście, jak byłam w domu, na wyjeździe się nie malowałam) oswajałam się z pierwszymi, bezpiecznymi cieniami i tym co mogę wyczarować za ich pomocą na powiekach. Oglądałam tutoriale i podpatrywałam, jak dziewczyny to robią, że im tak ładnie wychodzi.

Jak mi się udawało i byłam w miarę dumna, to fotografowałam swoje "dzieła". Część już pokazywałam wcześniej. W sumie to wszystkie są do siebie podobne, gdyż mam mało cieni i wszystkie w bezpiecznych kolorach. Na mocniejsze być może przyjdzie czas później, takie też nie nadają się na wiele okazji.

Myślę, że do szkoły będę malowała się mimo wszystko mniej precyzyjnie, ponieważ póki co, wykonanie takich makijaży zajmuje mi trochę czasu (wprawy brak). Może nie będę się tak skupiała na cieniowaniu i dodam kreskę żelowym linerem (w końcu w tym wprawę mam). Wszystko będzie zależało od czasu i chęci, może później będzie mi łatwiej i szybciej.

1: Delikatniejszy
Złoto na całej powiece, jasny matowy brąz w zewnętrznym kąciku, i załamaniu, jasny perłowy brąz na dolnej powiece, biała kredka na linii wodnej, biały mat pod łukiem brwiowym i w wewnętrznym kąciku.

Na twarz zamiast matowego bronzera i różu nałożyłam bronzer z drobinkami, który ładnie komponował się ze złotem na powiekach.


2: Troszkę mocniejszy
Na całości powieki szampański błyszczący cień, w załamaniu matowy jasny brąz, w zewnętrznym kąciku ciemny matowy brąz, podobnie na dolnej powiece, przy linii rzęs wzmocniony roztartą matową czernią.
Rozświetlacz pod łukiem brwiowym i na szczycie kości policzkowych, matowy bronzer i róż na samych policzkach.


Jak Wam się podobają moje makijażowe zabawy? Jestem otwarta na krytykę, tylko nie krzyczcie za bardzo. :))

Karo


11 komentarzy:

  1. Ty niby ostatnio pisałaś, że dopiero się uczysz? Nie! Ty już czarujesz cuda! Ja bym w życiu nie umiała sobie tak pomalować oczka :P Jeśli o malowanie oka to jestem w tym lewa... ;/



    A tak z innej beczki... Pokazywałaś niedawno swoją metamorfozę "włosową". Domyślam się, że blond jaki uzyskałaś to z pomocą farby. Mogę się zapytać jakiej? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę się dopiero uczę! Dużo oglądam na yt i to tyle, skoro pomaga, to też Ci polecam :)

      Tak jak pisałam, na całości blond zrobiła mi w grudniu fryzjerka, odrosty robię sama rozjaśniaczem z Joanny :)

      Usuń
  2. Oba makijaże bardzo ładne pokazuj nam ich więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne makijaże, a ten delikatniejszy jest wprost cudowny! Pokazuj je częściej! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No coś Ty, wyszło super! Szczególnie ten delikatny :) Zazdroszczę idealnego kształtu brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog będę zaglądac częściej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)