Na początek pokażę moje mini zakupy z mojej ulubionej drogerii, czyli Super Pharmu.
Jak wiecie (albo i nie), to na urodziny dostałam od znajomych karty upominkowe i od czasu do czasu dzięki nim spełniam swoje kosmetykowe zachcianki. Ostatnio na poprawę humoru kupiłam 3 rzeczy.
- Szminkę z Maybelline z tej tańszej serii (kiedyś w ogóle ich nie zauważałam w szafie, bo są strasznie nisko wyłożone), która dodatkowo była w promocji i kosztowała mnie 13,49 zł. Wybrałam kolor 742 Luminous Beige, ponieważ w mojej kolekcji brakowało typowego kryjącego nudziaka w brzoskwiniowym odcieniu, który pasuje do mojej karnacji w 100 %. Na zdjęciu wyszła dosyć ciemno.
- Wycofywany brzoskwiniowy lakier z Essence 119 boho chic za 3,99 zł. Zatopionych w nim jest dużo drobinek i o dziwo są one widoczne na paznokciach. Już go użyłam, za niedługo pokażę.
- Kolejny lakier z Essence 121 golden fever, bo niestety make it golden się kończy, a w nowej serii go nie ma. To drobny złoty brokat z niewielkim dodatkiem czerwieni. Jego również będę mogła pokazać, bo nałożyłam go na kilka palców.
Buziaki i miłego tygodnia,
Karo.
A mi się wydawało, że widziałam make it golden w nowej serii, muszę zobaczyć następnym razem :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma :(
Usuńten złoty brokat jest świetny !
OdpowiedzUsuńNie tak fajny, jak make it golden, ale może być :))
Usuńessence w superpharm ? :D jeszcze sie nie spotkałam ;D
OdpowiedzUsuńW Krakowie w Galerii Kazimierz mają szafę essence ;)
UsuńTak samo w Rossmanach pojawiają się szafy Sally Hansen :P
Jeszcze niedawno też się dziwiłam, jak dziewczyny tak pisały.. :) ale w sierpniu wstawili szafę, niestety tylko jedną :)
UsuńU mnie też w jednym Rossie jest Sally Hansen :)
Jestem bardzo ciekawa tego 119. Nie mogę się doczekać pazurkowej prezentacji :)
OdpowiedzUsuńJutro rano go obfocę, bo dzisiaj cały dzień byłam w szkole :)
UsuńSzminka bardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńhttp://solidaryexpensivee.blogspot.com/
dzięki :)
UsuńMam jedną z tych pomadek i jestem z niej całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa mam za sobą pierwszą próbę dzisiaj i jest nieźle :))
UsuńEssence 119 boho chic wygląda świetnie, nie mogę się doczekać prezentacji!!!
OdpowiedzUsuńJutro obfocę, więc wpis już niedługo :))
UsuńLubię lakiery z essence:)
OdpowiedzUsuńJa też, chociaż tylko kilka mam :)
UsuńMam 2 essence - inne kolorki - ale bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńJa mam w sumie już 5 :)
UsuńTaaak, uwielbiam to duo. W sumie poszłam kiedyś na stoisko Flormaru i nie było i strasznie mi było przykro, więc trochę poczekałam tam wróciłam. Teraz jestem super zadowolona. Bronzer jest w dość chłodnym odcieniu i mi to odpowiada, a róż ma boski kolor i ślicznie rozświetla :)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoją recenzję :)
Ja też! Róż ma według mnie przegenialny kolor, po prostu nie widziałam na żywo ładniejszego, a bronzer jest dość jasny, jednak pasuje do lekkich makijaży :))
UsuńNiby mało ale jak cieczy ;)
OdpowiedzUsuńHumor był poprawiony :))
Usuńi żałuję, że nie mam teraz sp blisko ;/
OdpowiedzUsuńU mnie, na szczęście jest, choć dosyć mały i często produkty są przebrane. Za to nie mam Natury w pobliżu.. :( a chyba bym ją wolała :)
UsuńA ja mam kilka i sobie je chwalę :))
OdpowiedzUsuńPiękny, brzoskwiniowy lakier :-) Wracaj szybko do sił! :-))
OdpowiedzUsuńPostaram się :***
UsuńLakiery? mega kolory;)! gratuluję Ci zakupu!:)
OdpowiedzUsuń