Spodnie - H&M
Bluzka - Reserved
Buty - Allegro (już się rozwaliły...)
Torebka - SH
Sweter - SH/River Island
Kolczyki - Reserved,
Wisiorek - Cropp
Na powyższym zdjęciu widać jaką miałam fryzurę. Uwielbiam warkocze dobierane i często mama mi je robiła, gdyż sama nie umiałam. Niedawno widziałam na kanale Stylizacje filmik z propozycją warkocza holenderskiego, czyli dobierańca na odwrót. Mama nie poradziła sobie z nim, a ja o dziwo dałam radę. Efekt bardzo mi się podoba.
Jutro pokażę Wam również makijaż z tej imprezy, ponieważ również jego uważam za udany.
Pozdrawiam, Karo.
Ładna torebeczka! i to z sh:)
OdpowiedzUsuńOstatnie zakupy mi się wyjątkowo udały :))
UsuńJak ja bym chciała mieć znów 18 lat, albo chociaż znajomych w tym wieku, żeby móc iść na taką imprezkę 18stkową :))
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię serdecznie na konkurs, który organizuję z Golden Rose. Do wygrania 3 zestawy kolorowych lakierów do paznokci :)
Mnie już te imprezy nudzą trochę i najchętniej sama nie przekraczałabym tego magicznego progu. Dobrze mi, będąc 17-stką, a najchętniej to bym została 16-stką. :P
Usuńale masz ładną fryzurę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
dziękuję bardzo :*
Usuńladny makijaz. Piekny roz:)
OdpowiedzUsuńTo bronzer jest, ja róży nie używam jakoś :P
Usuń