Jednak pisząc dzisiejszą maturę próbną z chemii, nieźle się naprzeklinałam w myślach, więc w ramach osłodzenia zepsutego humoru, postanowiłam udać się do Rossa. Uznałam, że korzystając z promocji, wezmę kilka lakierów - dawno żadnego nie kupowałam, ich nigdy nie jest za dużo, kilku kolorów brakuje mi do bycia w pełni szczęśliwą, no i jeszcze niższa cena, sprawiła, że będę mogła kupić więcej niż jeden.
Idę cieszyć się ostatnimi chwilami błogiej młodości, a Wam życzę miłego weekendu.
W Bytomiu na odcinku kilkuset metrów są 3 Rossmany, ale tylko jeden był mi dzisiaj po drodze. A tam niestety tylko mała szafa Wibo, Lovely brak. Skusiłam się na od dawna wypatrzony brudny róż z serii Express Growth (2,99 zł). Brakowało mi w kolekcji dobrze kryjącego delikatnego różu (mam jeden trochę barbiowy). Wzięłam też lakier z serii Extreme Nails w kolorze ciepłego fioletu (kojarzy mi się z winem) za 3,59 zł. Później, będąc już w Chorzowie, znów zajrzałam do tej drogerii, która tym razem była lepiej wyposażona (duże szafy!) i capnęłam ciemnoszary lakier z drobinkami z nowej(?) Trend Edition - Vintage Garden. Z ogrodem średnio mi się kojarzy, ale chciałam znaleźć coś ciemnego i błyszczącego na obecną pogodę. Przy kasie płaciłam ostatnimi grosikami, na szczęście w moim portfelu znalazło się jeszcze 3,59 zł.
Pewnie w tygodniu zajrzę jeszcze do Rossa, by wziąć inny/e kolor/y cienia holograficznego. Nic innego mnie jakoś specjalnie nie pociąga.
sorry, że zdjęcie z fleszem, ale lepiej oddało kolory, niż to przy świetle z lampy |
Idę cieszyć się ostatnimi chwilami błogiej młodości, a Wam życzę miłego weekendu.
Buziaki,
Karo.
Jak ja się cieszę że maturę właśnie z chemii mam za sobą ;) Ostatnie 2 były bardzo ciężkie, więc teraz pewnie znowu tak będzie, nie przejmuj się, po prostu podnoszą poziom. Bo coś jest chyba nie tak, jak te z poprzednich lat napisałabym na ponad 80% a z mojej (tegorocznej) miałam trochę ponad 60...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki lakierów :P
Ja robiłam ostatnie i nie były tak ciężkie jak ta próbna :) choć może masz na myśli rozszerzenie :) nie przejmuję się jednak, bo nie jest mi ona do niczego potrzebna, piszę ją dla satysfakcji :)
UsuńBardzo fajne:) Ja chciałam kupić lakiery z tej trend edycji Wibo ale u mnie ich nie ma niestety:(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tylu Rossmannów u mnie jest aż jeden;)
u mnie w mieście też tylko jeden, ale w Bytomiu jestem codziennie i to tam częściej zaglądam :)
UsuńW ogóle nie posiadam nic z tej kolekcji wibo
OdpowiedzUsuńto chyba nowość jest, bo wcześniej były inne nazwy na tych buteleczkach :)
UsuńNude z Wibo - boski:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go na pazurkach - super! :D
Usuń